Dane źródłowe:
„Pasieka Dębowa”
Krzysztof Kamiński
Cynamon, egzotyczny smak z dalekiej Azji, nieco jakby magiczna, skrywa wiele tajemniczych mocy leczących wiele… Jabłko co skusiło Ewę, a dziś w polskim się złoci sadzie, gdy jesień maluje kolorami lasy, bogactwo plonów w spichlerzach sadowi. Miód obejmuje słodkim welonem oboje i spina niczym klamrą tak odległe delikatesy. Wystarczy oczy zmrużyć, by podniebienie wymalowało oczami wyobraźni sad pękatych jabłoni, brzemiennych owocem doskonałym, tropikalny las z cynamonowym drzewem i brzęczące w upalnym znoju pszczoły, a wszystko w jednej chwili, jednym doznaniu. I niby znana to kompozycja, a jednak zupełnie nowa, nowa jakość doznania, przez słodycz miodową wywyższona!
Ten miodek świetnie nadaje się do naleśników. Można powiedzieć, że to niekwestionowany król naleśników. Oczywiście gofry posmarowane tym miodkiem plus bita śmietana też są doskonałe. Można go również z powodzeniem używać do lodów, zwłaszcza śmietankowych, czy owocowych. Doskonale nadaje się na chlebek różnego rodzaju, świeże bułeczki- istna pychota!
Przy degustacji, zaraz po otwarciu słoika nasze nozdrza wyczuwają typowo aromat szarlotki. Uczucie to wzmacnia się przy pierwszym kontakcie z miodem- prażone jabłko. Doznanie narasta, przechodzi apogeum i tu pojawia się cynamon. Smak powoli finiszuje cynamonowo, by w końcówce przejść ponownie w nutę jabłka, z domieszką cynamonu- typowa szarlotka. Wrażenie dosyć szybko znika, pozwalając na rozpoczęcie ponownego doznania…